Regulamin

[sweet children]

Regulamin jest taki, że go nie ma. Piszcie, co chcecie i gdzie chcecie.

Przykro mi, że dopuściłam do takiej sytuacji. Mam nadzieję, że jakoś uda nam się wspólnie doprowadzić to forum do porządku. Nauczyłam się na swoim błędzie (tzn. nie lekceważ, gdy Rox mówi, że wyczyści forum, bo to zrobi bez twojej wiedzy), nie popełnię go ponownie. Nie będzie też już możliwości. Przykro mi, Rox, ale musiałam to zrobić. Wybacz.

Castaway

[haush]

Ja bym chciała powiedzieć, że się zawiodłam.

[Castaway Imoł II]

Haush, naprawdę jest mi przykro, nawet nie wiesz, jak jestem cholernie zła na siebie, że nie przyszło mi do głowy jakoś zabezpieczyć forum przed czymś takim, gdy Rox zagroziła po raz pierwszy. Myślałam, że jeśli jej powiem, żeby tego nie robiła, to posłucha. Ale, kurwa, chyba nie dociera po polsku Wiem, że to moja wina, dlatego wszystkich przepraszam. To się już więcej nie powtórzy, zapewniam. Zastosowałam środki bezpieczeństwa... Tylko nie dopuśćmy do śmierci tego forum, błagam!

[Adeline.]

Nie uśmiercimy go, spokojnie,odnowimy to jakoś...

[haush]

Gdzie tam. Ja póki żyję, chcę tu pierdzielić. Bo to forum częścią mojego życia jest, no.
Na Rox się zawiodłam. Nie na Tobie, Cast.

[oldme]

dowiem się w ogóle o co kaman?

[Castaway Imoł II]

Kaman o to, że Rox wywaliła wszystkie posty od początku do... nie wiem, wczoraj chyba.

[oldme]

ja rano byłam na forum i jeszcze odpowiedź nabazgroliłam.
czyli chyba dzisiaj.
Ale wywaliła posty...
O cholera

[haush]

A, prawda. Także byłam.

[Alex]

Rox wybaczam... na poprzednim miałam takie zaległości, ze nawet się ciesze. To co?? Robimy od nowa drzewo genealogiczne, naszą rodzinke i zasady, czyli ich brak??

A tak apropo rodzinki, czytajcie jaką dostałam reklamę:

" Zapraszam Cię serdecznie na forum dla fanów muzyki Punk, Rock, Metal itp. www.alternativi.fora.pl . Wpadnij koniecznie i dołącz do naszej internetowej "rodzinki" Pozdrawiam!"

U nas słowo rodzina nie musiałby być w cudzysłowiu

[haush]

Było wchodzić, zaległości byś nie miała...

[Alex]

kochanie byłam trzy tygodnie na wakacjach... nie miałam jak :*

[Adeline.]

No ale w końcu wróciłaś I pisać mi tu Alex;*

[haush]

Ostatnio byłaś, żona.
(;

[Alex]

No, ale ostatnio haftowałam podyszki do mojego pokoju, a potem się okazało, ze moja ciotka ma urodziny, to jedna poszła dla niej Wredne, dwa dni na to zmarnowałam.

Teraz mam cholernie dużo zajęć
Pon:
7 lekcji + kółko z metmy
Wtorek:
5 lekcj + kółko z chemii + fundacja + angielski
Środa:
6 lekcji + kółko z bioli
Czwartek:
7 lekcji + przedsiębiorczość
Piątek:
7 lekcji + OBOWIĄZKOWE kółko matematyczne



Jeszce mi dojdą korki z chemi i tyreningi na basenie, a to 32 gim, więc trza kuć do testów, by się dostać do szkoły medycznej...

[Adeline.]

Nie zazdroszczę.

[haush]

Ja chciałam się czymś zająć. Myślałam o wolontariacie w szkole, ale ten ogranicza się do pakowania zakupów w Tesco. Szukałam czegoś w mieście. Znalazłam, ale to znów powiązane jest z hospicjum. To nie dla mnie. Vivy tu nie ma.
Szukam dalej.

[Alex]

Wiesz... ja pracuję z dziećni z niedorozwojem... Fundacja św. Brata Alberta. Jak chcecie zobaczacie se na goole. Fajna... Wiecie, moja wychowawczyni mi zawsze powtarza: "Nie łap za wiele srok za ogon", a wtedy mówię, ze zrezygnuję z olimpiady matematycznej i zmienia zdanie. Każda nauczycielka jest taka sama, jak jest ktoś 'zdolny' to chce mieć go dla siebie i TYLKO dla siebie. Ale moze ma rację. tylko fizyka, chemia i biologia (bo mi to potrzebne na medykę) wolontariat (wiecie czemu0 i dość?? Zresztą... Vivy u mnie nie ma, ale jest MTV2

[oldme]

Jak byłam w liceum to pracowałam jako wolontariusz w PCPR (powiatowe centrum pomocy rodzinie).
Nigdy w życiu nie widziałam tylu skrajnych przypadków biedy i ubóstwa...
Praca wolontariusza to praca tylko dla ludzi o mocnych nerwach, albo bardzo cierpliwych i wyrozumiałych.

Haush. A próbowałaś w takich świetlicach terapeutycznych?

[Alex]

świetlice są oki. Inni wolontariusze i bawimy się z tymi dziecmi :0 Jakbyście widzieli ich miny i upur. Chcą wszystko zrobić same, ni epoddaja się, sa... jak ten chłopczyk z reklamy PLUSa, jak na nich patrzę to chce mi się płakac i dlatego wiem, że będa c z nimi i pokazując, ze nie są inni, tylko równi, ze wszyscy ludzie są równi, robię coś słusznego. Ech... znów się wzruszyła.

P.S. Świetlice terapełtyczne?? odpada, połowa moich kolegów z klasy tam nalezy... musielibyśmy się tam bić... bo własnie to robimy w szkole, jak nas nauczyciele nie obserwują

[oldme]

świetlice terapeutyczne są genialną rzeczą.
Czasami po wykładach wpadam tam razem z moją koleżanką.
Nic piękniejszego niż uśmiech usatysfakcjonowanych dzieci.

Eleganckie są też szkoły z oddziałami integracyjnymi.
Właśnie mam praktykę w takiej placówce, przez tydzień.
Czuję, ze żyję.

[Alex]

Uwierze. Czasem przychodze do pani Krysi która prowadzi swietlice dla dzieci w wieku od 6 do 10 lat. Wtedy to jest radocha, jak im opowiadam jakieś historie z gimnazjum, albo jak mówię jacy to niedobrzy są nauczyciele, którzy teraz ich uczą

Uśmiech na twarzy dziecka jest cenniejszy od góry złotych monet!

[oldme]

[Alex]

[Adeline.]

U mnie w gimnazjumjest wolontariat, do którego się zapisałam W wakacje na jakiejś zabawie ludowej, malowaliśmy dzieciom na twarzach jakieś kwiatki, serduszka, etc.