Autor |
Wiadomość |
haush |
Wysłany: Pią 13:26, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
Alex, to było w styyyyczniu. |
|
|
Alex |
Wysłany: Nie 18:16, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
A ja z tobą moja kochana żono |
|
|
haush |
Wysłany: Wto 16:24, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
Żebyś wiedziała. Zgadzam się całkowicie. |
|
|
oldme |
Wysłany: Wto 14:43, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
Wiecie co wam powiem...
Wydaje mi się, że te rewelacje typu : W styczniu wchodzimy do studia łaaaaa
są po to, żeby ludzie o nich ni zapomnieli.
Taka trochę nędzna forma autoreklamy.
Zamiast ruszyć dupy i nagrać jakiś porządny materiał, to oni pieprzą bez sensu o tym ile czego mają.
Uwierzę jak zobaczę. |
|
|
Castaway Imoł II |
Wysłany: Nie 19:15, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
Pinhead Pinheadem, chętnie bym na giga poszła, ale ja chcę GREEN DAY! |
|
|
Adeline. |
Wysłany: Nie 15:44, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja się potnę, dajcie mi żyletkę
Ej, no ja chcę Green Day, już! Bym mogła czekać, ale przyznam się szczerze, że to mnie zdołowało. |
|
|
haush |
Wysłany: Sob 23:45, 19 Sty 2008 Temat postu: Pinhead Gunpowder daje koncerty...?! |
|
No mało nie padłam.
Wyczytałam, iż dwa koncerty Pinheadów będą. W Stanach, rzecz jasna.
Nigdy w życiu bym się tego nie spodziewała. Jak rozmawiałyśmy już z Adeline, coś to wszystko dziwne. Green Day ciągle tylko wchodzi do studia, ale coś wejść nie może, Foxboro się pojawiło, a tu Bidżej i Parówa po 7 latach bodajże wymyślili sobie, że dadzą koncerty z Pinhead.
Jezu.
Niech jeszcze Majkel pojedzie w trasę z The Frustrators, a The Network nagra jeszcze jedną płytę. Green Day'a chyba się za 10 lat nie doczekam. |
|
|