Pink Sherbet albo Social Disease

L.

A to widzę tylko dlaczemu?

Farmer z traktorem ach. On jest taki wsiok kochany Very Happy

Castaway Imoł II

Bo Parówa wymiata xD

Kto wsiok?

oldme

Rozmawiałem z babcią.
Nie lubię gdy traktuje się mnie jak małe dziecko.
Dociera do Ciebie ile ja mam w ogóle lat?!
Nie jestem do cholery dzieckiem!
I nienawidzę, gdy ktoś twierdzi inaczej.

Bądźcie grzeczni. Niedługo wrócę

Będziemy pracować na płytą. Wizyta u babci jest naprawdę dobrym rozwiązaniem

Praca? Płyta?
Nie rozśmieszaj mnie.
Słyszałem waszą ostatnią kłótnię.
Ona pojechała z Tre.
A Ty zostałeś w domu.
Najpewniej zadzwoniłeś do Scarlett.
A ona pojawiła się po kilkunastu minutach.
Bo jest na każde Twoje zawołanie.
Traktujesz ją jak salonowego pieska.
Takiego zwierzaka, który ładnie wygląda, ale nie wymaga zbyt wiele.
Ile razy powtarzałeś nam, ze nie powinno się traktować ludzi przedmiotowo?
Miliony?
Miliardy?
A co Ty teraz robisz?!
Myślałem, ze jesteś inny.
Ale udowadniasz, ze się myliłem.
Nie znałem Cię od tej strony.
I teraz zastanawiam się, czy gdybym miał prawo wyboru, chciałbym o Tobie to wiedzieć.
Już niedługo.
Dorosnę.
Skończę te pieprzone 16 lat.
I wtedy nikt mnie nie powstrzyma.
Ani mnie, ani jej.
Sam dobrze wiesz, że kobiety wolą młodszych mężczyzn.
A ja dodatkowo jestem kopią Ciebie.
Jak mi przykro Billie Joe...

Joey

Castaway Imoł II

Łooo, Joey to dopiero rebel xD

oldme

a coś zauważyłaś w tej części Cast?

L.

]:->

Aaaa wsiok to Janson. On by się nadawał: traktor, pole i kapusta. Zawsze to powtarzam.

Cast widziałas co oni na dóki.pl zrobili? fu.

haush

Mi do tego awatara tylko widelca w drugim kącie brakuje.

Kurczę. Whate, zadziwiasz mnie.

Whatsername

nie no Joey też taki diabełek xD Evil or Very Mad

w tatusia sie wdał i zakochał w jego kochance Smile

jak to fajnie brzmi

Castaway Imoł II

Adeline.

Whate kolejna boska cześć Smile

A Jason ładny, CastxD

roxanne cool

Cast <lol2> dopiero teraz się skapłam że oprócz parówy masz parówę w awatarze <hahaha> dżisss

Whatsername

ja też dopiero teraz <lol> ciocia Cast ma poczucie humoru Smile

oldme

Mam ogromny zaszczyt...
Nie. Za bardzo oficjalnie.
Chciałbym Was...
Kogo was?!
Wyluzuj chłopie.
Wdech i wydech.
Nie powinno Cię interesować jak oni zareagują.
To jest Twoje życie.
Oni podejmują decyzje, nie licząc się z Twoim zdaniem.
Nawet nie patrzą na konsekwencje, które to za sobą pociąga.
Mają Cię w dupie.
Nie bój się tego powiedzieć.
Dlaczego miałbym w takim razie radzić się ich?
Ciągle robią jakieś pieprzone przerwy.
Obrażają się, kłócą, godzą.
Mam ich w dupie.
Chcę mieć własne życie.
W którym oni będą odgrywali mało znaczącą rolę.
To co było między naszą trójką, to po prostu próba urozmaicenia swojego nudnego życia.
Było minęło.
A teraz znowu potrzebuję spokoju.
Stabilizacji.
Pewności, że gdy wracam do domu ktoś na mnie będzie czekał.
Że będzie mnie kochał bezwarunkowo.
I akceptował takiego jakim jestem.
Billie Joe.
Tre.
Bez względu na to co pomyślicie.
Bez względu na to jak zareagujecie.
Co będziecie mi doradzać.
Odradzać.
Mam was gdzieś.
W tym momencie hedonizm, którego tak bardzo się wystrzegałem wziął górę.
Potrzebuję odpoczynku.
Dłuższego.
Nie odchodzę.
Ale i nie zostaję.
Billie Joe.
Tre.
Za 2 tygodnie biorę ślub.
Możecie się na nim pojawić.
Ale nie musicie.
Chyba mi nie zależy.
W tej chwili.

Mike.

haush

roxanne cool

Mmmm....

Alex

łół... a a jeśli można wiedzieć to z kim????

Mamcia.. a kiedy to zostanie opublikowane w formie bloga???

oldme

Prawdopodobnie Newer.
Ale wydam książkę z tym oto dziełem.
Niedługo.
Więc się ustawiajcie już w kolejkach do księgarni.

Adeline.

Babcia, to nie będzie dla nas wydan speszyl?

haush

Właśnie też miałam o tym. My tu w związkach z rodzinnych z Tobą, a każesz nam się w księgarniach ustawiać.
A dedykacje?

oldme

Będzie speszjal edyszyn dla mojej jakże licznej rodzinki.
Urozmaicone rysunkami pozycji i te pe.

oldme

Obiecuję.
Zmienię swoje nastawienie.
Ale Ty też mi musisz coś obiecać.
Dlaczego jesteś taki zdziwiony.
Uważasz, ze z jednego toksycznego związku wpadłeś w drugi?
Chyba sam nie wierzysz w to co mówisz.
Wierzysz?
No tak.
Więc tu i teraz przyznaję.
Byłam głupia.
Wydawało mi się, że mnie zmieniłeś.
Że pokazałeś mi jaśniejszą stronę życia.
I dawałeś nadzieję, na kolejny dzień.
Byłam idiotką.
Nie wstydzę się do tego przyznać.
I nie mam zamiaru udawać, że jest mi dobrze.
Bo nie jest.
Traktujesz mnie jak zabawkę.
Jak panienkę na telefon, która zawsze jest do twoich usług.
Da Ci to czego oczekujesz.
Ale nie może poprosić o nic w zamian.
Nie potrzebuję Twoich pieniędzy.
Za jedną sesję u Missy jestem w stanie przeżyć cały rok.
Nie potrzebuję sponsora, który będzie spełniał każdą moją zachciankę w zamian za znakomity seks.
Możesz wykasować mój numer.
Zapomnieć o mnie.
Wyrzucić wszystkie wspomnienia, które jakimś cudem posiadasz.
Dam Ci dobrą radę.
Napraw to wszystko.
Nie jest jeszcze za późno.
Jeżeli pokażesz, że może Ci na kimś zależeć ona wróci.
Wróci do Ciebie kobieta, którą gdzieś tam w środku kochasz.
Życzę Ci powodzenia Billie Joe.
Bo widzimy się po raz ostatni.

Scarlett

Whatsername

L.

łahahahaha! Kocham Cię!! Spróbuj to odwołać a uduszę Very Happy

Adeline.

Miesza się, miesza... Smile

haush

BJ'a w tyłek pocałowała!
Very Happy